Autor |
Wiadomość |
real |
Wysłany: Nie 10:10, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
Pani Kaczyńska naturalna,pogodna,sympatyczna pełna wdzięku ...
... kobieta.Kwaśniewska snobka i hipokrytka,razi swoją sztucznością. |
|
|
oj szkoda |
Wysłany: Nie 10:09, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
Kwasniewska to pierwsza dama od "lania wody", zreszta co to za klasa pokazywac sie w tv i na wszystkich bankietach "porozbierana"- powinna zachowac troche powagi
.. za to owszem pani Kaczynska ma klasa jako zona prezydenta, coz uroda mija a niesmak po Joli zostaje jak po zonie Olka |
|
|
Koti |
Wysłany: Nie 10:08, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
Zgadzam się w 100 %. pierwsza dama jest bez zarzutu.
Kwaśniewska była tak sztuczna i irytująco pewna siebie, że nie dało się jej oglądać.
Może i ładna (po liftingu) ale za to niesympatyczna , Pani Kaczyńska zresztą też nie jest brzydka , a ubiera się lepiej niż wyfikowana do granic możliwości Jolanta. |
|
|
lulu |
Wysłany: Nie 10:07, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
kwaśniewska - pryszczata, chodzący lifiting i botoks. nie ma to jak starzeć się z godnością, hłe hłe. a kaczyńska - sympatyczna kobieta po pięćdziesiątce, może nie piękna, ale sympatyczna i z klasą. nie żebym lubiła obecnego prezia, ale na pierwszą damę nie ma co narzekać. |
|
|
Karol |
Wysłany: Nie 10:06, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
No i jak wypada pani prezydentowa w porównaniu z Jolantą Kwaśniewską?
Niebo a ziemia! P. Jolanta to klasa sama w sobie, a ta może niezbyt urodziwa , ale umie się wypowiadać. i jest kobieta z gracją |
|
|
Majka |
Wysłany: Nie 10:04, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
A czy żona prezydenta musi być pięknością?
Jest wykształcona, inteligentna, wygląda na bardzo sympatyczną osobę
Jesteście pochłonięci mediami,
bo tam każdy ma mieć idealną fryzurę, makijaż i nienaganną figurę. Ale moi drodzy skończcie z powierzchownością.
Prezydentowej nie ma nic do zarzucenia |
|
|
parka |
Wysłany: Nie 10:03, 07 Gru 2008 Temat postu: Pierwsza dama w kimonie |
|
Maria Kaczyńska, która towarzyszy prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu podczas oficjalnej wizyty w Japonii, zapoznawała sięz z kulturą tego kraju - wzięła m.in. lekcje tradycyjnej kaligrafii oraz przymierzyła kimono. Według relacji pani prezydentowej, Lech Kaczyński był zachwycony widokiem żony ubranej w tradycyjny strój japoński. |
|
|