www.pitak.fora.pl
Pitakowie pochodzą z królewskiego grodu
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.pitak.fora.pl Strona Główna
->
Muzykoterapia i relaksacja
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólna
----------------
Ogłoszenia, komunikaty, informacje
Imprezy i spotkania
Rodzina
----------------
Od niemowlaka do staruszka
Rodowody
Kuchnia
----------------
zdrowe żywienie
Salon
----------------
Życie towarzyskie
Zdrowie i rekreacja
----------------
Medycyna i psychoterapia
Turystyka i wypoczynek
Logopedia
Muzykoterapia i relaksacja
Praca, nauka, trening
----------------
pochwała sukcesu i porady życiowe
Twórcze myślenie
poezja, proza, recytacja, teatr
Oferty i zaproszenia
----------------
Kupię - sprzedam
oferty - usługi
Podziękowania, życzenia i zaproszenia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
pitak
Wysłany: Pon 13:50, 01 Lis 2021
Temat postu:
http://www.pitak.fora.pl/muzykoterapia-i-relaksacja,16/muzykoterapia-na-umcs-w-lublinie,91.html
JOLA
Wysłany: Wto 9:25, 25 Cze 2019
Temat postu: Władysław Pitak - autor MUZYKODRAMY
.
Władysław Pitak – autor MUZYKODRAMY - metody i technik muzyczno - dramatycznych
Autorem metody i technik muzyczno-dramatycznych (MUZYKODRAMY) jest koszaliński aktor, logopeda i muzykoterapeuta - Władysław Pitak, który w drugiej połowie lat 70-tych XX wieku prowadził badania nad wpływem muzyki i treningu dramatycznego na rozwój zdolności twórczych dzieci szkół podstawowych, a zakończył je w połowie lat 80-tych w zakresie wpływu muzykodramy w terapii dzieci nerwicowych i autystycznych.
Oto niektóre publikacje na ten temat:
1.W. Pitak: Przyczyny emocjonalnych zaburzeń u dzieci, Kurier Pedagogiczny 2002/12, s. 16-18
2.W. Pitak: Klinika emocjonalnych zaburzeń mowy u dzieci, Kurier Pedagogiczny 2003/1, s. 14-19
3.W. Pitak: Muzykodrama dla dzieci nerwicowych i autystycznych, cz. I, Kurier Pedagogiczny 2003/2, s. 25-28
4.W. Pitak: Muzykodrama dla dzieci nerwicowych i autystycznych cz. II, Kurier Pedagogiczny 2003/3, s.26-28
5.W. Pitak: Muzykodrama dla dzieci nerwicowych i autystycznych - oddech, Kurier Pedagogiczny 2003/5, s. 10-12
6.W. Pitak: Ojciec – zhańbiony mężczyzna, Kurier Pedagogiczny 2003/6-7, s. 10-13
7.M.Borek,W. Pitak: Muzykodrama czyli zabawa w krainie LOGOS , Kurier Pedagogiczny 2003/6-7, s. 33-38
8.W. Pitak: Agresja a jąkanie u jedynaków, Kurier Pedagogiczny 2003/9, s. 11-14
9.W. Pitak: Techniki muzyczno-dramatyczne w terapii rodziców, Kurier Pedagogiczny 2003/9, s. 39-44
10.W. Pitak: Muzyka leczy ale czy łagodzi obyczaje, Bliżej Przedszkola . Wychowanie i Edukacja, 2004/9(36), s. 27-28
11.W. Pitak: Ojciec – zhańbiony mężczyzna, , Bliżej Przedszkola . Wychowanie i Edukacja, 2005/1(40), s. 19
.
Pynio
Wysłany: Sob 12:00, 21 Lip 2012
Temat postu:
Władysław Pitak to kompetentny i kulturalny trener, który w naszym ośrodku prowadził szkolenie dla pracowników. To było szkolenie na temat relaksu i radzenia sobie ze stresem zawodowym oraz technik rozwiązywania konfliktów w miejscu pracy. Fachowo to nazwałem, bo tak mam napisane w zaświadczeniu, jakie otrzymałem po zakończeniu szkolenia. Takie szkolenia powinny się odbyć we wszystkich zakładach pracy.
Pynio
senior
Wysłany: Sob 13:35, 16 Lip 2011
Temat postu:
ARTOS - OŚRODEK LOGOTERAPII i TRENINGU OSOBOWOŚCI
logopeda dyplomowany , psychoterapeuta mgr Władysław Pitak.
http://www.logos.dt.pl/pitak
Rejestracja telefoniczna : 94-340-60-06
Godziny przyjęć uzgadniane są z pacjentami
senior
Wysłany: Sob 20:14, 10 Lip 2010
Temat postu:
.
Muzyka w biurze
Należy pamiętać, że zarówno muzyka pobudzająca, jak i relaksująca nie powinny być słuchane zbyt głośno. To, co jest dobre dla nas, niekoniecznie pomoże sąsiadowi – stwierdza Władysław Pitak, muzykoterapeuta, z którym rozmawiamy o doborze odpowiedniej muzyki do pracy w biurze.
Władysław Pitak, logopeda medialny i muzykoterapeuta z Koszalina
e-mail:
logos@logos.pomorze.pl
www.logos.pomorze.pl
tel.94-340-60-06
W jaki sposób muzyka może wpływać na nasze samopoczucie i zdolność do pracy?
- Po pierwsze muzyka jest asemantyczna czyli bezznaczeniowa. Czysta muzyka jest stosunkowo słabym środkiem terapeutycznym oraz marketingowym. Na pewno nie zmienia obyczajów, jak to się często powtarza. Wiadomo jednak nie od dzisiaj, że muzyka może wpływać na poziom aktywności systemu nerwowego, wywoływać określone zmiany w czynnościach całego organizmu, np. zmieniać napięcie mięśni, przyspieszać przemianę materii, obniżać próg wrażliwości zmysłów, czy modyfikować oddychanie. To są zmiany konkretne. Muzyka nierzadko wprowadza nas w różne nastroje, wzbudza uczucia i emocje.
Jakiej zatem muzyki należy słuchać w pracy?
- Każda muzyka powinna być tożsama z charakterem pracy i osób, które ją wykonują. Symfonii Mozarta nie będzie słuchał kierowca tira. W tej sytuacji z gatunków muzycznych z pewnością lepiej sprawdzą się reggae lub country. Podczas pracy fizycznej najlepiej słuchać muzyki pobudzającej, również z wokalem, którą cechuje:
- szybkie tempo,
- kontrastująca melodyka przeciwstawnych tematów według zasady klasycznej sonaty,
- niespokojna metryczność z silnymi akcentami rytmicznymi,
- duże zróżnicowanie melodycznego i rytmicznego przebiegu,
- przeciwstawność poszczególnych grup instrumentów,
- duże zróżnicowanie dynamiki.
Pracownik fizyczny może słuchać muzyki wzbogaconej tekstem. A czy ten sam element powinien się znaleźć przy pracy umysłowej?
- Raczej nie. Słowa w tego rodzaju pracy rozpraszają. Najlepiej wobec tego będzie, jeżeli zastosujemy muzykę uspokajającą, którą cechuje:
- powolne lub umiarkowane tempo,
- niewielki poziom głośności i brak kontrastów dynamicznych,
- przewaga środkowego rejestru dźwięków,
- użycie instrumentów smyczkowych, klawiszowych i dętych o miękkim brzmieniu i łagodnej barwie
- płynność melodii i rytmu, przewaga rytmów miarowych - "kołyszących",
- obecność nieznacznych punktów kulminacyjnych, pozwalających słuchaczowi na oscylowanie między stanami napięcia i odprężenia,
- brak instrumentów o jaskrawej i ostrej barwie, mocnej sekcji rytmicznej (perkusja, gitara basowa) oraz unikanie kompozycji wokalnych.
Pracownicy rozchwiani emocjonalnie, po zastosowaniu takiej muzyki stają się mniej napastliwi fizycznie i werbalnie. Są też mniej drażliwi, maleje w nich poczucie winy, podejrzliwość i pesymizm.
Może w takim razie w biurze najlepiej posłuchać kompozycji Wolfganga Amadeusa Mozarta?
- Niekoniecznie. Mówi się, że Mozart wpływa dodatnio na pracę mózgu, ale może również działać negatywnie. To co pomaga i uspokaja jednego, może pobudzić do agresji inną osobę. Muzyka popularna typu disco (oparta na trzech akordach) może uspokajać młodzieńca, a pobudzać do zniechęcenia, nawet agresji miłośnika muzyki poważnej. Żadnego z tych rodzajów muzyki nie wolno lekceważyć. Disco słuchać należy stosownie do spodziewanych efektów pracy fizycznej, ale nie głośno. Dowiedziono, bowiem że hałas obniża poziom koncentracji, zwiększa stres, podnosi ciśnienie krwi, zaburza sen.
Czy jest jakiś gatunek muzyczny, który szczególnie obniża naszą efektywność w pracy?
- Najczęściej obecna w naszym życiu zawodowym jest muzyka młodzieżowa. Słyszymy ją niemal wszędzie: na budowie, w supermarkecie, biurze, za ścianą wieżowca i zza płotu sąsiada. Charakteryzuje ją przede wszystkim chaos i przypadkowość, uniemożliwiające nawiązanie współpracy pomiędzy organizmem a dźwiękami. Taka muzyka nie jest uznawana za przydatną do uzyskiwania pozytywnych efektów w pracy. Zupełnie inaczej jest z muzyką klasyczną, którą tworzą w przeważającej większości utwory w pełni kompatybilne z psychiką człowieka oraz przystające do naturalnych, najbardziej pierwotnych rytmów całego organizmu. Pamiętajmy, że zarówno muzyka pobudzająca, jak i relaksująca nie powinny być słuchane zbyt głośno. To, co jest dobre dla nas, niekoniecznie pomoże sąsiadowi. Rozdrażniony sąsiad, słuchając naszej głośnej muzyki, może zachować się odwrotnie niż byśmy się mogli tego spodziewać. Jemu nasza muzyka może szkodzić i nie słuchając się powiedzonka, że "muzyka łagodzi obyczaje", zareaguje wprost przeciwnie.
Co, kiedy mamy zły humor w pracy? Jak muzyką możemy zniwelować nasze negatywne samopoczucie?
- Z pewnością nie należy słuchać muzyki rytmicznej, która nie jest adekwatna do naszego samopoczucia. Możliwe, że w tym przypadku będzie lepiej, gdy wybierzemy dźwięki spokojniejsze, delikatniejsze.
Rozmawiała Anna Wójcik
.
peter
Wysłany: Sob 10:40, 23 Sty 2010
Temat postu:
jak wam się wydaje, czy fobię można wyleczyć tylko za pomocą farmakoterapii ?podchwytliwe
pitak
Wysłany: Nie 14:09, 13 Gru 2009
Temat postu:
Muzykoterapia Uzdrowiskowa:
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
mgr Władysław Pitak podjął temat niezwykle ciekawy nie tylko z punktu widzenia naukowego, ale również praktycznego. Prowadzona przez niego wieloletnia działalność na terenie uzdrowiska Kołobrzegu, Dźwirzyna i Mielna została uznana za bardzo pozytywny czynnik leczenia uzdrowiskowego. Uzyskane zaś efekty terapeutyczne są wysoce zadowalające. (...) Obserwując działalność mgr W. Pitaka oraz oceniając jego zaangażowanie naukowe na polu muzykoterapii, nie tylko popieram całkowicie tę działalność, ale uważam, że wyniki tej pracy skondensowane statystycznie nadają się w zupełności na dysertację doktorską. (...)
Naczelny Lekarz Uzdrowiska Kołobrzeg- Doc. dr hab. med. Bohdan Trzeciak
@@@@@@@
(
Fragmenty referatu wygłoszonego na Sympozjum Medycyny Psychosomatycznej w 1989 r. w Kołobrzegu przez twórcę tej metody na Pomorzu Środkowym Władysława Pitaka - dypl. logopedy i muzykoterapeuty).
W ostatnich latach obserwuje się w Polsce wzrost zainteresowania psychologicznymi problemami ludzi chorych somatycznie. Zainteresowanie to okazują lekarze, którzy dostrzegają wagę problemów psychologicznych w powstawaniu i leczeniu schorzeń somatycznych. Tendencję podobną przejawiają również psychologowie kliniczni, którzy w swojej działalności praktycznej i badawczej coraz częściej wykraczają poza psychiatrię, tradycyjny już obszar ich pracy.
Zgodnie z założeniami (zyskującego coraz więcej zwolenników) podejścia psychosomatycznego, właściwie wszystkie choroby i dysfunkcje somatyczne powstają jako rezultat przeciążenia organizmu wskutek łącznego działania złożonego zespołu różnorodnych czynników, w tym także psychologiczno-pedagogicznych.
Do grona lekarzy i psychologów zajmujących się chorym człowiekiem dochodzą ostatnio specjaliści z zakresu terapii pedagogicznej (nozopedagodzy). Zajmują się oni jednostkami i grupami społecznymi, które wskutek różnych dewiacji biopsychospołecznych, spowodowanych zagrożeniem zdrowia, chorobą i kalectwem oraz warunkami leczenia i chorowania - nie mogą optymalnie regulować i przetwarzać swoich stosunków z otoczeniem.
(...)
Potrzeba regeneracji sił człowieka coraz bardziej narażonego na ujemne wpływy współczesnej cywilizacji sprawia, że prawidłowa organizacja czasu wolnego (również w sanatorium) staje się sprawą pierwszoplanową. Chodzi bowiem o zaspokojenie na coraz wyższym poziomie stale rosnącego zapotrzebowania społecznego na różne formy wypoczynku aktywnego oraz uczynienia z niego zjawiska kulturowego w skali ogólnokrajowej. Warto chyba powiedzieć za A. Hansenem, że "Niewątpliwie rację mają ci, którzy twierdzą, że do poprawy i zachowania zdrowia społeczeństwa potrzeba nam nie tylko higieny życia codziennego i pracy oraz odpowiedniej liczby szpitali, przychodni i leków, ale przede wszystkim szeroko s p o p u l a r y z o w a n e j w i e d z y o o d p o c z y n k u" (Hansen 1983, s.5).
Wykonawca tej formy artystyczno-terapeutycznej jest zawodowym aktorem, pedagogiem kultury teatralnej, logopedą i muzykoterapeutą, Realizując terapeutyczną funkcję kultury i sztuki - najpierw jako aktor, a następnie jako terapeuta - od połowy lat 70-tych prezentował w sanatoriach kołobrzeskich spotkania z monodramem. Zadaniem tych spotkań było doprowadzić do rozładowania napięć, usunięcia lęku, frustracji i w formie rozrywkowej publicystyki uświadomić różne możliwości twórczego działania człowieka w zakresie rozwiązywania problemów życiowych.
(...)
Od 1985 r. autor niniejszego wystąpienia ponownie podjął działania artystyczno-terapeutyczne w sanatoriach, tym razem pod hasłem: GRY I ZABAWY DRAMATYCZNE, następnie: MUZYKA - TERAPIA - RELAKS, później: MUZYKOTERAPIA, a ostatnio: LOGOMUZYKOTERAPIA. Zadaniem i celem tych spotkań było pielęgnowanie i leczenie - za pomocą słowa i muzyki - nerwic, zaburzeń mowy, czytania i pisania, porozumiewania się, a także terapia sensu życia.
Organizacyjnie realizacja spotkań była różna, tak jak różne są sanatoria i różne podejście lekarzy do tej sprawy:
1.Zabiegi uzdrowiskowe - kuracjusze przychodzą na terapię grupowa na podstawie zleceń lekarskich. Są to zamknięte grupy treningowe - do 4-7 zabiegów w turnusie
2.Spotkania artystyczno-terapeutyczne - kuracjusze przychodzą na spotkania na podstawie ogłoszeń za zgodą i zachęta ze strony lekarzy, czasami z ich zleceniami w karcie zabiegowej. Są to grupy otwarte - 5-6 spotkań w turnusie
3.Imprezy artystyczno-terapeutyczne - kuracjusze przychodzą na podstawie ogłoszeń, bez skierowań lekarskich - 1-3 imprez w turnusie.
Powyższa różnorodność i częstotliwość oraz nastawienie kuracjuszy powodowały także odmienność technik proponowanych kuracjuszom: od nastawienia relaksacyjno-treningowego do biernego odbioru muzyki włącznie.
W praktyce terapeutycznej stosowane były techniki wyprowadzone z różnych dziedzin sztuki (teatru, muzyki, plastyki, ruchu i tańca), a także anatomii, fizjologii oraz psychologii i logopedii.
Najczęściej stosowaną techniką terapeutyczną był relaks jako zwolnienie psychofizyczne, czyli wyeliminowanie naprężenia mięśni przy równoczesnym świadomym obniżeniu aktywności myśli (Aleksandrowicz). Relaks połączony z ćwiczeniami oddechowymi oraz pewnymi elementami autosugestii już od dawna uważany był za cenną metodę terapeutyczną. Interesowali się nim lekarze i psycholodzy. W niektórych klinikach była to jedna z metod zapobiegania nerwicom, chorobie wieńcowej, wrzodowej i nadciśnieniu.
W kołobrzeskich sanatoriach stosowano następujące ćwiczenia relaksacyjne:
1.Transformacja energii wg Laury Huxley
2.Technika relaksacji Jacobsona
3.Technika relaksacji Colsona
4.Trening autogenny Schultza
5.Medytacja wg Swaischa & Siemsa
Drugą grupę stosowanych technik terapeutycznych stanowiły przeżycia wyobrażeniowe:
1.Metoda H.Leunera - eksperymentalne katatyniczne przeżywanie obrazowe
2.Metoda W.Luthe'go - odreagowanie autogenne
3.Psychocybernetyka Maltza - formowanie pozytywnego obrazu siebie.
Wielu terapeutów uważa, że w terapii grupowej zżycie się pacjentów, wspólne spędzanie czasu wolnego, wykonywanie różnorodnych prac w grupie, bardzo ułatwia przebieg terapii.
W kołobrzeskiej działalności terapeutycznej zachęcano kuracjuszy i pacjentów do wspólnych spacerów, gier towarzyskich, rozmów i udzielania sobie wzajemnie porad. W czasie spotkań terapeutycznych korzystano z technik muzyczno-dramatycznych, które ułatwiały odtwarzanie przeszłych wydarzeń, "otwierały grupę", dostarczały materiału o aktualnych konstelacjach w grupie i umiejscowieniu w nich poszczególnych uczestników.
Muzyka jest niewątpliwie atrakcyjnym i w miarę bezpiecznym środkiem terapeutycznym. Wiadomo nie od dzisiaj, że może ona zmieniać stan aktywności systemu nerwowego, wywoływać określone zmiany w czynnościach całego organizmu, może zmieniać napięcie mięśni, przyspieszać przemianę materii, zmieniać szybkość krążenia krwi, obniżać próg wrażliwości zmysłów, wpływać na wewnętrzne wydzielanie, zmieniać siłę i szybkość pulsu, modyfikować oddychanie. To są zmiany konkretne. Poza tym, muzyka może wprowadzać w różne nastroje, wzbudzać uczucia i emocje.
W muzykoterapii, podobnie jak w leczeniu farmakologicznym istnieje trudne do rozwiązania zagadnienie indywidualnych różnic reagowania na leki, różna jest bowiem wrażliwość ludzi na muzykę, a także różne są doświadczenia z tą muzyka związane. Poza tym wydaje się, że muzyka usuwając objawy wielu dolegliwości, stosunkowo rzadko zapobiega ich powstawaniu. Dotyczy to przede wszystkim stosunku do drugiego człowieka, zdolności porozumiewania się, tolerancji, wyrozumiałości, partnerstwa, poglądu na świat i życie. Ponieważ muzyka jest asemantyczna - nie posługując się językiem nazw i pojęć - nie wpływa na obyczaje, moralność i etykę zachowań człowieka. Hasło: "muzyka łagodzi obyczaje" nie znajduje pokrycia w jej realnych, stosunkowo skromnych możliwościach terapeutycznych.
Uwzględniając powyższe zastrzeżenia, słusznym wydaje się pogląd, że w psychoterapii i terapii pedagogicznej najskuteczniejszą metodą jest kojarzenie wielu technik i wielokierunkowe oddziaływanie na osobowość pacjenta. Z uwagi na dominację dwóch technik terapeutycznych, opartych przede wszystkim na słowie i muzyce, nasze działania w sanatoriach kołobrzeskich nazwano l o g o m u z y k o t e r a p i ą.
W naszej praktyce muzyka dostarczała bodźców rytmicznych do działań ruchowych, pomagała nawiązać kontakt z chorymi, którzy słabo reagują na bodźce słowne lub nie chcą rozmawiać. "Logos" - słowo, sens - było formą odtwarzania aktualnych wydarzeń z życia grupy czyli projekcją sprzyjająca odreagowaniu. Pacjenci mogli się "wygadać", "wypłakać" ze swoich dawnych i obecnych zmartwień i trudności. Zdarzało się, że to wystarczyło dla odczucia ulgi, i nie było wówczas potrzeby żadnej interpretacji, poleceń lub wskazówek terapeuty.
@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Własne obserwacje i doniesienia z piśmiennictwa skłoniły nas do przyjęcia tezy, że pacjenci w stanie relaksu są bardziej podatni na psychoterapię. Łatwiej osiągają wgląd, szybciej przyjmują rzeczową, życzliwą perswazję i są zdolni zmienić nawet utrwalone, wadliwe sposoby reagowania na różne bodźce środowiskowe i sytuacje życiowe.
Generalnym zatem warunkiem dojścia do zdolności sterowania sobą (także w sensie psychosomatycznym) jest nauczenie się relaksu i treningu autogennego. Ta umiejętność likwiduje niepokój i lęk, przywraca spokój i odprężenie, a w dalszej konsekwencji budzi aktywność i okazje do osiągnięć, a także satysfakcji z twórczego działania - umiejętności rozwiązywania własnych problemów życiowych.
mgr Władysław Pitak - dyplomowany logopeda i muzykoterapeuta
PS. Osoby zainteresowane bibliografią i materiałami terapeutycznymi dot. powyższego tematu proszone są o kontakt:
tel: (094) 340-60-06
lub e-mail:
logos@logos.pomorze.pl
mcimci
Wysłany: Nie 13:50, 13 Gru 2009
Temat postu:
Poprzez muzykę można wyrazić bogatą gamę uczuć. Odgrywa ona bardzo ważną rolę w procesie wychowania. Uprawianie jej przez dzieci od najmłodszych lat prowadzi do ich harmonijnego rozwoju, wyrabia bystrość narządów zmysłowych, umiejętność koncentracji, uwagi, rozwija także dodatnie cechy charakteru, zdolności poznawcze, wrażliwość, a osobowość kształtowana jest wielostronnie i harmonijnie. Zdolności muzyczne, często ukryte są głęboko w duszy- jak twierdzą niektórzy pedagodzy-i nie mogą się samoczynnie uzewnętrznić. Dlatego celem wychowania muzycznego jest, aby tę muzykalność wydobyć i wesprzeć pracą dydaktyczną. Muzyka stosowana jest jako środek terapeutyczny, daje możliwość odbioru miłych i przyjemnych doznań. Może być źródłem kreatywnych zachowań człowieka, inspiracji twórczych. Dzieci, które od najwcześniejszych lat mają okazję słuchania różnorodnej muzyki stają się bardziej wrażliwe, a w przyszłości będą same umiały dokonać wyboru takiej muzyki, która im najbardziej odpowiada.
Gość
Wysłany: Nie 13:47, 13 Gru 2009
Temat postu:
Podyplomowe studia kwalifikacyjne w zakresie RYTMIKI Z ELEMENTAMI ARTETERAPII
Organizator:
Wydział Artystyczny UMCS
20-718 Lublin,
Al. Kraśnickie 2A, tel.(0-81) 743-21-14
Czas trwania – 3 semestry
Łączna liczba godzin – 378.
Przeznaczone – dla absolwentów studiów wyższych z przygotowaniem pedagogicznym, którzy ukończyli specjalność rytmika w szkole muzycznej II stopnia lub akademii muzycznej (w uzasadnionych przypadkach niepełne studia), pracowników przedszkoli, nauczycieli rytmiki.
Uzyskane kwalifikacje – do prowadzenia zajęć rytmiczno-terapeutycznych w placówkach oświatowo-wychowawczych.
Plan studiów obejmuje: wybrane zagadnienia związane z psychologią muzyki, muzykoterapią w edukacji, arteterapia i kulturoterapią; rytmikę; wybrane zagadnienia z muzykoterapii (słuch, audio-psycho-fonologia); wybrane zagadnienia z anatomii i patologii (diagnostyka); wybrane zagadnienia z arteterapii: terapia przez działania sztuk plastycznych, solfeż (w tym delaroze); wybrane metody umuzykalniające: metoda Kodalya; wybrane zagadnienia z arteterapii: Choreoterapia; wybrane zagadnienia z pedagogiki i terapii muzycznej: metoda Orffa; emisja głosu i interpretacja piosenki dziecięcej; dykcja, komunikacja; wybrane metody umuzykalniające: metoda Gordona; wybrane techniki muzykoterapeutyczne: wizualizacja; harmonia, improwizacja; psychologia; wybrane techniki arteterapeutyczne: chromoterapia – leczenie barwą; wybrane techniki muzykoterapeutyczne: leczenie dźwiękiem
Warunki ukończenia studiów- aktywne uczestnictwo na zajęciach, zaliczenie przedmiotów objętych programem nauczania, napisanie i obroniona pracy końcowej.
Zasady rekrutacji – złożenie kompletu dokumentów i rozmowa kwalifikacyjna.
Opłata za semestr – ok. 1500 zł (przy liczbie słuchaczy – 25) + jednorazowa opłata kwalifikacyjna.
Zajęcia prowadzone są w soboty i niedziele w godz. 9-17.
Gość
Wysłany: Nie 13:46, 13 Gru 2009
Temat postu:
Zakład Muzykoterapii i Edukacji Muzycznej
Kierownik: ad. II st. Andrea Jaworska- prof. nadzw. UMCS, tel. (81) 743-21-14 w. 117
Nauczyciele akademiccy:
* ad. I st. Barbara Pazur
* dr Krzysztof Stachyra
Zakres działalności dydaktycznej
Zakład prowadzi zajęcia z przedmiotów: wybrane zagadnienia z muzykoterapii i arteterapii, metodyka prowadzenia zajęć terapeutycznych, programowanie muzyki terapeutycznej, współczesne koncepcje wychowania muzycznego na kierunku Edukacja artystyczna w zakresie sztuki muzycznej. Przedmioty: muzyka z metodyką, metodyka kształcenia muzycznego oraz zajęcia umuzykalniające prowadzone są na Wydziale Pedagogiki i Psychologii.
Zakres działalności naukowo - artystycznej
Do zadań Zakładu należy w szczególności:
1. Inicjowanie, planowanie, organizowanie i prowadzenie badań naukowych oraz działalności dydaktycznej w zakresie:
- rola słuchu w muzykoterapii oraz opracowania indywidualnych programów muzycznych usprawniających słuch i mowę (Tomatis)
- rola słuchu w edukacji (diagnostyka, błędy diagnostyczne),
- muzykoterapia w edukacji w tym także artystycznej (stres, lęk, niepowodzenia)
- uwrażliwienie słuchu muzycznego u dzieci w wieku przedszkolnym i nauczania początkowego (audiacja),
- wykorzystanie różnych metod umuzykalniających w terapii (Kodaly, Orff, Dalcroze, Diamond, Campbell i in.),
- uwrażliwienie studentów - muzyków do wczesnego wykrywania uszkodzeń słuchu i wad mowy u dzieci i młodzieży.
2. Organizowanie punktu konsultacyjnego dla nauczycieli muzyki i muzykoterapeutów (informacja, porady, testy).
3. Koordynowanie prac w dziedzinie muzykoterapii, psychologii i pedagogiki muzycznej, logopedii oraz pedagogiki specjalnej.
Realizowane tematy badań:
* Metoda Tomatisa i możliwości jej wykorzystywania oraz stosowania w muzykoterapii u dzieci i młodzieży z różnymi ubytkami słuchowymi.
* Możliwość zastosowania muzykoterapii w działaniach profilaktycznych i terapeutycznych.
Pracownicy dydaktyczni
ad. II st. Andrea Jaworska
ad. I st. Barbara Pazur
dr Krzysztof Stachyra
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
Pl. M. Curie-Skłodowskiej 5
20-031 Lublin
Centrala: +48 (81) 537 51 00
fax: +48 (81) 533 36 69, 537 51 02
Rekrutacja - Dział Toku Studiów
tel.: +48 (81) 537 51 22
rekrutacja@umcs.lublin.pl
studentka
Wysłany: Czw 7:37, 01 Sty 2009
Temat postu:
.
Jest podyplomowe studium arteterapii, kierownikiem jego jest pani Andrea Jaworska
Cytat:
Władysław Pitak - Wykłady i seminaria z muzykoterapii uzdrowiskowej na UMCS w Lublinie
Lublin'2005- Za chwilę Władysław Pitak rozpocznie wykłady z muzykoterapii uzdrowiskowej na Wydziale Artystycznym w Instytucie Muzyki UMCS w Lublinie.
Wykład wstępny Władysława Pitaka dot. muzykoterapii uzdrowiskowej
prof. Andrea Jaworska z UMCS otrzymuje certyfikat Tow. Logos w Koszalinie uprawniający do samodzielnej praktyki w zakresie relaksacji i animacji muzycznej w terapii nerwic i chorób psychosomatycznych.
Ćwiczenie orientacyjno przestrzenne
ćwiczenie orientacyjno-przestrzenne, wyobrażeniowe
Prof Andrea Jaworska i Tatiana Pitak (w pierwszym rzędzie, pierwsza i druga od prawej) oraz studentki UMCS w przerwie miedzy wykładami Władysława Pitaka .
Chwila relaksu ... dla wykładowcy. Władysław Pitak wśród studentek.
Omówienie ćwiczeń relaksacji progresywnej wg Jacobsona
Ćwiczenia izometryczne w pozycji stojącej
ćwiczenie usprawniające kręgosłup
ćwiczenie usprawniające kręgosłup
Aktywizacja po relaksacji może zakończyć się joggingiem lub po prostu tańcem.
Najprzyjemniejszy moment na studiach - zaliczenie przedmiotu i podpisywanie indeksów
prof. Andrea Jaworska dziękuje Władysławowi Pitakowi za wykłady, seminarium w zakresie muzykoterapii uzdrowiskowej.
.
muzyka
Wysłany: Pon 23:35, 29 Gru 2008
Temat postu: Muzykoterapia na UMCS w Lublinie
czy jest muzykoterapia na UMCS w Lublinie?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin